Direct Answers zwane również jako Featured Snippets oraz karty informacyjne, to okazja na osiągnięcie tak zwanej pozycji nr. 0 w Google, czyli zajęcie dosyć sporej ilości miejsca znajdującej się tuż nad pierwszym wynikiem wyszukiwania.
Jak to wszystko działa
Featured Snippets przede wszystkim rządzą się swoimi prawami:
- O tym dla jakich zapytań będą się one pojawiać decyduje Google. Nie osiągniemy zatem miesjca 0 na każde możliwe zapytanie.
- Direct Answers to nie tylko definicje ale też i specyfikacje. Zapewne znajdzie się jeszcze więcej ich rodzai.
- Algorytm, który je generuje nie jest doskonały ale rządzi się swoimi prawami.
Optymalizacja strony pod Direct Answers
Chociaż z pozoru wydaje się to czarną magią, optymalizacja pod tego rodzaju zapytania jest jak najbardziej możliwa. Aby zoptymalizować stronę i znajdujące się na niej treści w celu pojawienia się w Direct Answers należy spełnić kilka podstawowych warunków, a właściwie to trzy.
- Odpowiedzieć na pytanie, któremu została odblokowana możliwość wyświetlenia Direct Answers
- Wykorzystać jeden z działających szablonów, które Google zakwalifikowało do wyświetlania na pozycji 0
- Udzielić najlepszej (lub jedynej) odpowiedzi na zapytanie wyświetlające Feature Snippets i pokonać konkurencję autorytetem domeny
Przykład 1 – Wikipedia
Słowo kluczowe: „BMI” jako wynik 0 zwraca następującą zawartość:
W kodzie źródłowym nie znajdują się żadne specjalne oznaczenia. Skrót BMI jest pogrubiony, znajdą się też linki wewnętrzne i kursywa, a sama odpowiedź widnieje tuż za naszym zapytaniem i składa się dokładnie z dwóch zdań. 301 znaków ze spacjami, z których Google całkowicie usunęło formatowanie na rzecz własnego standardu.
Ciekawostką jest pobranie również zdjęcia, które mogło zostać wybrane ze względu na to, że znajduje się najbliżej odpowiedzi i właściwie jest jedyną grafiką znajdującą się na tej podstronie.
Na poniższej ilustracji zielonym kolorem oznaczyłem dokładnie to co Google pokazuje w wyniku Direct Answers:
Dobre pytanie brzmi, dlaczego Google nie pobrało tego co znajduje się przed „Body Mass Index”. Prawdopodobnie algorytm pobiera tylko ograniczoną liczbę słów znajdujących się przed zapytaniem.
Oczywiście z całą pewnością można też rzec iż Google zdefiniowało ten algorytm w bardzo dużej mierze specjalnie w oparciu o standardy Wikipedii, ponieważ dostarcza ona bardzo wielu odpowiedzi na pytania natury definicyjnej i posiada bardzo wysoki autorytet.
Ale lepiej to sprawdźmy zapytaniem „Wskaźnik masy ciała”:
I wszystko jasne 😉
Przykład 2 – Wykop
Słowo kluczowe: „Co to znaczy thug life” zwraca następujący wynik wyszukiwania:
Podobnie jak w pierwszym przykładzie, kod źródłowy nie zawiera żadnych specjalnych oznaczeń. Widzimy tylko pytanie i tuż za nim udzieloną odpowiedź, która składa się z dwóch zdań złożonych z 253 znaków ze spacjami. I oczywiście pierwsze tuż po odpowiedzi zdjęcie.
Przykład 3 – Gramy w karty
Wyszukanie hasła: „jak się gra w makao” zwraca następującą odpowiedź:
I tutaj ponownie nie widzimy żadnych nadzwyczajnych oznaczeń w kodzie, po prostu pogrubione pytanie (bez dopasowania ścisłego), odpowiedź długa na 307 znaków, dwa zdania i to wszystko.
Ciekawostka czyli specyfikacje
Słowo kluczowe: „Sony laptop i3”
W przypadku tego wyniku wiele rzeczy się nie zgadza. Owszem, mamy bardzo pomocną specyfikację ale nie jest ona ułożona w takiej samej kolejności jak na podstronie docelowej.
Być może jest to jeden z nowszych rodzai Featured Snippets, który zakłada wyświetlenie specyfikacji w ściśle określonej przez Google kolejności, procesor, przekątna, rozdzielczość itp.
Aby tu się dostać, należy spełnić nieco więcej warunków choć z pewnością specyfikacje i tak przeważnie je pokrywają.
Na samej podstronie oznaczeń w kodzie również nie ma. Dane wyświetlane przez Google znajdują się w tabeli i co ciekawe, pytanie „Sony laptop i3” w dopasowaniu ścisłym nie pojawia się nigdzie na stronie.
W tym momencie niemal pewne już jest, że Featured Snippets wspierane są również przez algorytmy Hummingbird (Koliber) i RankBrain (Machine Learning).
Słowo kluczowe: „Corsair 800d”
Niemal identyczna sytuacja jak w przypadku poprzedniego słowa kluczowego. Żadnych specjalnych oznaczeń w kodzie dla pytania i odpowiedzi.
Specyfikacja dobra aczkolwiek ponownie niespójna z kolejnością zdefiniowaną w tabeli znajdującej się na podstronie docelowej. Pobrane zostało dodatkowo zdjęcie, a zapytanie nie występuje na stronie w dopasowaniu ścisłym.
Wnioski
Pomijając złożone rodzaje Direct Answers takie jak specyfikacje, które w dalszym ciągu występują bardzo rzadko i wydają się posiadać ściśle określone przez Google standardy (kolejność informacji), cechy wspólne dla Featured Snippets to:
- Pytanie spójne z zapytaniem użytkownika
- Pogrubienie tegoż zapytania
- Odpowiedź znajdująca się tuż za zapytaniem
- Długość odpowiedzi (można przyjąć) do 310 znaków ze spacjami
- Spójność opisu meta title (niekoniecznie w dopasowaniu ścisłym)
Dlaczego jednak nie każdy adres internetowy, który spełnia powyższe wymagania, wyświetlany jest jako Featured Snippets? Google stopniowo powiększa liczbę zapytań dla których wyświetlane są tego rodzaju wyniki co sugeruje, że przynajmniej ich większa część jest przeglądana przez moderatorów.
W innym przypadku zrobiłby się niezły bałagan chociażby w kwestii zapytań dotyczących filmów typu „jak ukraść księżyc” itd. 😉
Myślę, że istnieje jeszcze jedna zależność pomiędzy bezpośrednimi odpowiedziami. Są one zwyczajnie bardzo konkretne, pytanie – odpowiedź. Bardzo możliwe, że to właśnie w taki sposób Google stara się rozwiązać problem dotyczący przekłamania, które tworzy zjawisko Pogo Sticking (wejście i wyjście ze strony).
W dobie nauczania maszynowego, krótka wizyta na stronie może oznaczać niezadowolenie z wyniku wyszukiwania, choć istnieje wiele zapytań na które odpowiedzi można udzielić w przeciągu kilku sekund i wcale nie oznacza to, że są one niskiej jakości.
Pytanie brzmi czy w ogóle warto przejmować się wynikiem 0? Tak. Wbrew pozorom liczba odwiedzin pochodzących z takiego wyniku potrafi być znacznie większa niż w przypadku pierwszej pozycji.
Dzieje się tak dlatego, że użytkownicy jednak chcą zobaczyć pełną odpowiedź na stronie, a wyróżnienie Direct Answers skutecznie skupia ich uwagę.
Dodatkowo dostać się tam wcale nie jest tak trudno. Często drobna poprawka w treści może pozwolić na przeskoczenie z dalszych pozycji bezpośrednio do wyniku 0. Kluczem do sukcesu jest wpasowanie się w często wyszukiwane zapytanie, które znajduje się na liście bezpośrednich odpowiedzi Google i spełnienie warunków opisanych we wcześniejszych częściach.
Tylko, że akurat X-kom, a nie inny. Pewnie dlatego, że jest już długo i dobrze zoptymalizowany. Jakaś słaba strona, nawet z dobrym opisem się tam nie pokaże.
Jak widać nie do końca, bo oni niewiele mają takich wyników. Zaledwie kilka sztuk dlatego myślę, że to jakieś pierwsze testy. Poza tym zapytanie średnio pasuje do wyświetlenia Direct Answers.
„Jakaś słaba strona, nawet z dobrym opisem się tam nie pokaże” – he he he 😉
https://www.google.com/webhp?sourceid=chrome-instant&ion=1&espv=2&ie=UTF-8#q=co+to+jest+kalibracja+alkomatu
Niejako jest pytanie i w miarę sensowna odpowiedź, a że konkurencji (być może) brak.. 😉
Patrząc czysto algorytmicznie, pytanie pasuje choć nie dokładnie taka jest intencja użytkownika.
Znalazłem nieco lepszy przykład niedopracowania tegoż algorytmu: https://www.google.pl/search?q=egocentryk 😉
Choć tak na dobrą sprawę, odpowiedź z komentarza jest znacznie bardziej przydatna niż ta, którą opisał SJP.
Od pewnego czasu testujemy różne sposoby na pojawienie się w direct answers i muszę przyznać, że wyciągnięcie wniosków nie jest łatwe, ale na pewno pokusimy się o nie na naszym blogu. Google w wielu przypadkach wyróżnia fragment odpowiedzi, który jest niejasny i nieskładny, a w efekcie nie pełni funkcji informacyjnej i nie odpowiada na pytanie. Zdecydowanie ten algorytm wymaga dopracowania, a jak wiadomo, im dłużej będą nad nim pracować i udoskonalać, tym trudniej będzie zbliżyć się do klucza.
Jest bardzo wiele ciekawych wyjątków takich jak np. słowo kluczowe „egocentryk” ale myślę, że jednak problem polega na tym, że bez standardu, to Google musi dopasować się do właścicieli serwisów i to w tym miejscu powstają konflikty. Gdyby był jakiś schemat taki jak schema markup, zapewne byłoby to znacznie łatwiejsze i ostatecznie pewnie tak się skończy. W innym przypadku będą musieli ciągle wszystko moderować ręcznie. Btw. myślę, że jak w wielu aspektach, nie jest to żadna magia ani manipulowanie algorytmem tylko tak na dobrą sprawę dopasowywanie się do niego. Trzeba próbować 😉
Może laickie pytanie… ale jak sprawdzić czy któraś podstrona z naszych domen znalazła się w Direct Answers?
Zerknij do zakładki „Stan w wyszukiwarce > Karty informacyjne” w Search Console, choć często nie ma tam wszystkich przykładów.
Ciekawy wpis, z moich doświadczeń nie trzeba używać żadnych znaczników a sporo już zapytań umieściłem w internetach 🙂 Zobacz „co to jest direct answers”
I o tym też pisałem 😉 Jest kilka innych wspólnych mianowników, które jak widzę również spełniłeś także wszystko się zgadza 😉
Kolejne miejsce zagospodarowane na 1 stronie, na którym myślę warto się znaleźć.
Pojawienie się tam rzeczywiście znacząco zwiększa CTR. Szkoda, że tak niejasne są kryteria, co najlepiej zrobić, żeby się udało. Pozostaje próbować i szukać zależności.
Dzięki za obszerną analizę tematu i przybliżenie direct answers! I na te wyszukiwania znajdą się chętni by czerpać z ruchu organicznego 😉
Ciekawe wnioski, jak zwykle dzięki.
Do przemyślenia, dzięki
Świetnie omówiony temat, teraz czas próbować 🙂
Szkoda, że nie ma dokładniejszej instrukcji w celu osiągnięcia pozycji 0. Można tylko testować różne rozwiązania i obserwować efekty.
Podobno ponad 40% wyszukiwań to tzw. „zero-click” z poziomu smartfona. Trzeba testować i kombinować!
Bazowałem na Twoich uwagach i efekty faktycznie są zadowalające. Myślę, że możemy realnie wpłynąć na Direct Answers. Przygotowałem też wpis w którym poruszyłem kwestię Direct Answers https://kordianminkina.pl/jak-wyroznic-sie-w-wynikach-wyszukiwarki-google/. Dodałem tam swoje przemyślenia i wspomniałem o Twoich wnioskach. Myślę, że jest to ciekawa dawka informacji dla użytkowników.
Bardzo się cieszę 🙂
A masz jakąś propozycję jak szukać (niezagospodarowanych) pytań?
Trudno przewidzieć konkretne zapytania dla których Google nie odnalazło odpowiedzi. Na ten moment dobrze sobie radzą z wyodrębnianiem odpowiedzi, więc po prostu warto optymalizować swoje strony pod DA. Być może Twoja odpowiedź okaże się przydatniejsza i przeskoczysz konkurencję.
Dzięki za porady. Próbujemy, zobaczymy czy zadziała 🙂
Bardzo ciekawe, dzięki Łukasz.