Jak pokonać filtr algorytmiczny i zamrożone wyniki w Google

30 0

Jeżeli pozycje strony nagle spadły i cięcie dotyczy konkretnych fraz, nie chcą ruszyć w żadną stronę, a już na pewno do góry, zapoznaj się z najpopularniejszymi sposobami, które mogą pomóc pokonać typowe filtry algorytmiczne.

Przed dokonaniem którejkolwiek z poniżej zaprezentowanych czynności, upewnij się dwa razy czy spadek nie jest spowodowany innym filtrem takim jak na przykład Panda, nie padła ofiarą negatywnego seo (depozycjonowania) lub nie jest spowodowany innymi problemami ze stroną. Jak tego dokonać dowiesz się z artykułu pod tytułem Strona spadła w Google? napraw problem!

Zbierz pełną historię działań podjętych zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz domeny w okresie przynajmniej dwóch tygodni przed spadkiem, każda informacja na pewno przyda się w diagnozie i pomoże w podjęciu właściwych działań w celu poprawienia widoczności strony w wynikach wyszukiwania Google.

jak wyjść z filtra

Zdiagnozuj rodzaj i przyczynę nałożenia filtra

W większości przypadków powodem są linki ale nie zawsze to one pomogą nam opuścić martwą strefę. Diagnoza i poprawa całego profilu linków też na pewno nie zaszkodzi, zwłaszcza jeżeli pozbędziemy się tych które w sposób rażący naruszają wytyczne Google. Nastały czasy w których musimy całkowicie zmienić myślenie o algorytmie jako czymś stałym i wynikającym z upodobań Googlowców. Skoro kładą oni taki nacisk na user experience to musi coś w tym być, najprawdopodobniej algorytm jest w ostatnim czasie coraz bardziej podkręcany pod doświadczenia/zachowanie użytkowników niż dawne reguły, które z punktu widzenia starych specjalistów seo wydają się być stałym, logicznym i niezmiennym standardem.

Przykładowo musimy wziąć pod uwagę, że martwe strony czyli wszelkie wizytówki, strony o site poniżej 10 lub też większe strony, które przestały publikować nowe informacje nie powinny również zasługiwać na miliony linków skoro nie wyróżniają się wcale na tle konkurencji. Nowe linki dofollow nie przychodzą również od tak bez jednego linku nofollow ani tylko z jednego kanału na przykład fora dyskusyjne czy też wyłącznie na jedną grupę fraz.

Diagnoza jest najważniejsza i pomoże nam lepiej zrozumieć sposób myślenia/działania algorytmu.

diagnoznowanie filtrów

 

To nie filtr, to problemy z domeną

Czasem zdarza się, że strona skacze z otchłani na wyższe miejsca i znów spada lub spadła o kilkanaście miejsc i nie chce się ruszyć. Takie zjawisko kiedyś było zwane Google Dance jednak tamte czasy już minęły i komunikacja pomiędzy każdym z data center Google jest teraz znacznie lepsza.

Jeżeli pozycje skaczą, skakały lub spadły nagle, sprawdź czy nie występuje któryś z poniższych problemów z witryną:

– zbyt długie przerwy w dostępie do serwera

– zbyt długi czas ładowania strony

– nagły skok site może oznaczać dziurę generującą puste lub zduplikowane podstrony, które obniżają ogólny ranking

(sprawdź w indeksie Google oraz w narzędziach dla webmasterów)

– problemy wynikłe z przebudowy i edycji kodu

 

Przebuduj treść na bardziej wartościową

To o czym bardzo często się zapomina to sprawdzenie tego co posiada na swojej stronie i robi konkurencja. Zawsze zalecam wykonywanie takich działań nawet jeżeli strona nie otrzymała filtra algorytmicznego. Jeżeli strony, które zajmują pierwsze pozycje posiadają znacznie lepiej rozbudowaną treść, więcej dobrych zdjęć i lepiej zaprezentowaną zawartość, to zawsze będzie ciężko. Jednym z powodów trwałego spadku pozycji określonych podstron może być ich nieprzydatność lub słaby user experience zmierzone w dłuższym okresie czasu. Czynniki rankingowe i zmiany w samym algorytmie mają miejsce bardzo często i musimy liczyć się z faktem, że to co było dobre wczoraj może być nie wystarczające jutro.

Jedno co nigdy nie szkodzi, a może tylko pomóc to nieustanne ulepszanie, wdrażanie nowości które cieszą się powodzeniem i nieustanne pielęgnowanie oraz aktualizowanie już istniejącej zawartości na stronie. Doświadczenia użytkowników oraz zasięg strony również dla urządzeń mobilnych w dynamicznym tempie stają się standardem, który wpływa na pozycje już dziś. Bądź na czasie!

„Kto stoi w miejscu ten ten tak na prawdę się cofa”, ponieważ konkurencja nie śpi i wciąż się rozwija..

wartościowa treść

Wykonaj unik

W przypadku jednoznacznego spadku konkretnej podstrony może się okazać, że Google się ona zwyczajnie już nie podoba. Jeżeli przebudowanie treści również nie zmieniło sytuacji i pozycje nadal są jakie są, można wykonać swego rodzaju unik. Sztuczka polega na tym że wszelkie dane w Google są zapisywane względem adresów url i o ile mowa o jednej podstronie, możemy spokojnie zmienić nieco jej nazwę, a ze starej podstrony po jakimś czasie zrobić przekierowanie 301.

Filtr zostanie ominięty i co prawda zaczynamy od początku ale z nową treścią, a po wykonaniu przekierowania mamy szansę na szybsze dokonanie ponownej oceny przez algorytm, który tym razem powinien bardziej docenić nasze starania zachowując przy tym zyski płynące z większości zdobytych wcześniej linków.

 

Odłączaj stopniowo nienaturalne linki

Jeżeli filtr spowodowany jest przez nienaturalny przyrost linków i mówimy tutaj o sytuacjach kiedy nagle przybywa nam większa ilość linków spełniających przynajmniej jedno z poniższych kryteriów:

– takie same lub podobne anchor teksty

– ten sam typ miejsc pochodzenia linków (np. same fora dyskusyjne lub powtarzający się katalog seo / skrypt katalogu)

– to samo miejsce docelowe (tylko strona główna, tylko konkretna podstrona)

Wówczas możemy zastanowić się nad stopniowym usuwaniu nienaturalnych linków do momentu aż pozycje się zmienią. W tym przypadku nawet jeszcze większy spadek może być dobrą wiadomością, bo oznaczać będzie wycofanie blokady i ponowne szanse na udział w wynikach wyszukiwania. Tym razem jednak dobrze wykorzystajmy okazję dywersyfikując po prostu wszystko od anchor tekstów, przez linkowane podstrony aż po dodawanie i linkowanie zupełnie nowej zawartości.

Sygnały społecznościowe i linki nofollow mogą być dowodem na to, że linki pozycjonujące nie biorą się znikąd. Algorytm przez nie nie przechodzi, ale masz pewność, że na nie nie patrzy? nie liczy ich? (mentions i indeksowanie linków nieklikanych).

sprawdź filtr algorytmiczny

 

Zdobądź nowe naturalne i dobre linki

Jak to w branży SEO bywa, naturalny link to taki link, który użytkownicy tworzą sami lub też wygląda tak jakby to oni go zrobili i w dodatku sami, a większość z nich przecież nadal nie używa anchor tekstów, nie optymalizuje znaczników title, nie wie jaki money keyword przynosi nam najwięcej ruchu.

O sposobach link buildingu chyba pisać nie muszę. Najważniejsze jest to aby lokalizacje linków posiadały jakiś sens i zaufanie, były to strony z rzeczywistym ruchem, a same linki były sprzeczne ze wszystkimi zasadami seo. Bez anchora, pod treścią, pełny random otoczony treścią niereklamową. Wskazówka:

„Szukam.. i zastanawiam się nad .. link ktoś z was może coś na ten temat powiedzieć?”

 

Skup się na czymś innym

Jeżeli wszystkie sygnały w linkach i treści mówią o tym, że twoja strona oferuje tylko „pożyczki warszawa” i to właśnie na to hasło został nałożony filtr, przestań. To nie naturalne. Skup się na innych frazach, każda nisza ma ich pełno

Rozbuduj stronę, zwiększ zasięg, dołóż słowa kluczowe, dołóż więcej treści, która może przydać się użytkownikom w tej niszy, publikuj porady i zapomnij o linkowaniu na jakiś czas.

Później linkuj jak random, raz tu, raz tu, raz ten artykuł, innym razem drugi, dywersyfikuj i symuluj naturalność. Filtr minie gdy tylko popłynie dobry sygnał, że na stronie jednak dzieje się coś ciekawego, co przyciąga użytkowników.

W dodatku tak właśnie będzie.

 

Zasięgnij opinii niezależnego specjalisty SEO

Zapewne każdy z nas ceni sobie prywatność zarówno swoją jak i swoich klientów dla tego też w większości przypadków nie chcemy podawać publicznie nazwy domeny nad którą pracujemy i z którą jest jakiś chwilowy problem. Czasami jednak warto jest znaleźć innego specjalistę i zaryzykować prosząc go o szybką opinię na podstawie burzy mózgów. Czasami kiedy pracujemy przez dłuższy czas nad tym samym projektem osiągamy tak zwany martwy punkt i nie jesteśmy w stanie iść dalej ponieważ skupiamy się na złych kwestiach. W takim momencie najlepszym rozwiązaniem jest zwerbować do szybkiej oceny całości kogoś kogo podejście będzie nieco inne niż nasze i zasięgnąć świeżej opinii od osoby, która spojrzy na całość z zupełnie innej perspektywy, biorąc pod uwagę aspekty które my już dawno odrzuciliśmy i być może znajdzie w tym coś ciekawego, co pozwoli nam wreszcie ruszyć dalej.

Takie wymiany są na porządku dziennym, nikt się nimi nie chwali ale jak najbardziej mają one miejsce i nie mówię tutaj o białych rycerzach z forum Google tylko specjalistach, którzy potrafią zrozumieć i docenić naszą pracę nie krzywdząc przy tym naszej strony nie popartymi żadnym doświadczeniem w seo poradami. Same wytyczne Google to za mało.

specjalista seo

To zaledwie tylko garstka działających sposobów na pokonanie filtrów algorytmicznych, jeżeli macie swoje doświadczenia lub pomysły to zapraszam do komentowania i opisu własnych historii.

5/5 - (3 votes)

30 komentarzy dla “Jak pokonać filtr algorytmiczny i zamrożone wyniki w Google

    1. Nie ma czegoś takiego jak jednoznaczne określenie ile % powinno iść na taką frazę ani ile linków powinno być z forum i innych miejsc. Każda nisza wygląda nieco inaczej co można zobaczyć dokonując analizy w Link Research Tools chociażby. Nasycenie frazami, nofollow, dofollow itp. są czasem bardzo różne dla każdej z branż ale zgodnie z naturalnością nie powinien to być żaden wyznacznik. Mało tego, sam widziałem przykłady stron, które nie posiadają ani jednego lina ze zoptymalizowanym anchorem, czasem nawet mają niewiele dofollow, a dzięki użytecznej treści mają się bardzo dobrze nawet na trudne słowa. Oczywiście z drugiej strony też patrząc, są strony które treści i linków nie mają, i też rządzą 😉
      Kto wie co algorytm miał na myśli umieszczając je tak wysoko 😉 Najważniejsze to unikać schematów, najlepsza rada.

      1. Tak jak pisze Łukasz. Nie ma rozkładu procentowego bo jest to niemożliwe do określenia. Każda branża może mieć inny rozkład związany z optymalizacją, anchorami, linkami etc… Więc trzeba samemu testować.

    1. O co dokładnie? przekierowania 301 to w większości przypadków dość prosta sprawa. Zazwyczaj wybieram plik .htaccess i jeżeli chcę przekierować pojedyncze podstrony w tym samym serwisie to stosuję poniższą składnię:
      RewriteRule stara-podstrona.php nowa-podstrona [R=301,L]

  1. Sorry Panowie, ale to nic nie da. Wyniki są obecnie zamrożone, rzecz jasna nie na każdą frazę, ale na zdecydowaną większość. I nikt tu nie powie, że ważne jest co na stronie, bo w topie siedzą ciągle mało przyjazne użytkownikom strony, google obecnie nie wpuszcza nowych domen, jaki to ma cel trzeba pytać ich, ale obecnie żaden przysłowiowy Janek amator strony nie wypozycjonuje.

    1. Nie do końca tak jest. Część wyników rzeczywiście jest moderowanych ręcznie ale to mały odłamek na najbardziej zaspamowane frazy. Nie oszukujmy się, wiele stron nadal siedzi w Pingwinie, wiele nadal w Pandzie, i to właśnie to jest powodem, że pozycje się nie ruszają, bo nikt nic nowego nie próbuje wcisnąć w top za pomocą dobrych sposobów, nie poprawiają stron. Obserwuję masę fraz dzień pod dniu, topy niby wciąż są te same ale od czasu do czasu coś wchodzi praktycznie znikąd i to jest właśnie dowód na to, że się da. Na pewno nie rządzą tutaj linki dofollow, pojawiły się nowe czynniki i pozycjonowanie kwiaciarni na frazę pączki już nie przejdzie. Trzeba się czymś wyróżniać i generować ruch, a nie pakować wszystko w jedną frazę.

      Przykład z dzisiaj: (frazy składają się z dwóch słów, nie ma wśród nich nazwy miasta i jest to albo produkt albo kategoria produktów, frazy mocno sprzedażowe w stylu „biuro rachunkowe” i strona docelowa to firmówka, a nie panorama firm czy coś takiego.
      zamrożone pozycje

  2. Panowie i Panie – Google częściej teraz rozdaje filtry algorytmiczne niż ręczne, przez co niektórzy uważają że jak nie idzie to wyniki są zamrożone. Część fraz jest moderowanych to pewne ale nie zwalajmy wszystkiego na moderacje. Są sytuacje gdzie to algo filtr jest powodem, że domena nie może wbić się na wyższe pozycje.

    1. A co w przypadku gdy strony są w top20/30 i nie chcą się ruszyć? Chociaż mocy mają tyle, że wcześniej siedziałyby w top1? Filtrem algorytmicznym bym tego nie nazwał.

    2. Mi się wydaje, że coraz więcej spamerskich fraz (tzn. tych, na których najwięcej jest „akcji” linkowania z SWL-i czyli zapewne frazy finansowe, samochodowe i związane z pozycjonowaniem) jest moderowanych. To swoją drogą i bardzo słuszne posunięcie.

      Tylko teraz pytanie: jak rozpoznać, że strona wpadła w filtr algorytmiczny? Przeciętny pozycjoner myśli wtedy, że jest za mało linków, bo strona nie może wskoczyć na dany pułap. Wtedy dowala linków szkodząc sobie jeszcze bardziej…

  3. Świetny artykuł. W tej chwili optymalizacja strony to podstawa. Choć dużo stron z kiepskim UX siedzi w TOPach. Najgorzej, że klienci nie chce tego robić bo to czas zajmuje, a pisanie tekstów dla klientów wcale nie jest takie dobre. Nikt nie zna swojej branży lepiej jak właściciel.

  4. Nie wyniki są zamrożone, tylko przelicznik linków. Strony które mają stare linki, a w ostatnim czasie znacząco została poprawiona optymalizacja na serwisie mogą wejść spokojnie do Top10, tak samo wchodzą 301. Problem pojawia sie w momencie gdy musimy pozycjonować zupełnie nową domenę bez linków, a samą optymalizacją nie da się wejść na dane frazy.

  5. Bardzo ciekawie problem został opisany. Bolączką jednak przy wszystkich testach jest to, ze na wyniki trzeba niestety czekać i to czasami po kilka tygodni. Pozycjonuję sporo stron anglojęzycznych (bardzo mało polskojęzycznych). Od października ubiegłego roku zauważyłem wiele zmian, które google wprowadziło. Z częścią poradziłem, z częścią dalej wojuję. To co zauważyłem najistotniejsze dla strony jest jej zoptymalizowanie a po drugie UNIKANIE WYRAŻEŃ NA KTÓRE STRONĘ POZYCJONUJEMY W ANCHORACH I JAK NAJWIĘKSZE ICH ZRÓŻNICOWANIE.

    1. No i to właśnie jest najcięższa część ale da się. Trzeba po prostu być kreatywnym / pomocnym itp. Aby ludzie mieli jakiś rozsądny powód do tego aby o nas pisać lub polecać jako dobre źródło informacji.

  6. Ciekawy artykuł – może w końcu także właściciele stron zrozumieją, że aby mieć dobrą stronę trzeba inwestować też w czynniki on-site a nie tylko w zewnętrzne firmy pozycjonujące.

  7. Dobry i potrzebny art. Tak to jest – trzeba cierpliwie czekać na efekty, pozyskiwać dobre linki i tworzyć wartościowy content, a nie bawić się w jakieś katalogi, precle. Później jest płacz i więcej szkody z takich działań. Pozyskiwanie wartościowych linków to ciężka i mozolna praca, ale późniejszy długofalowy efekt jest bardzo zadowalający 🙂 A jak już ktoś dostał filtrem po łapach to cóż…pozostaje się nawrócić i tworzyć wartościowy profil linków;)

  8. Łukaszu dzięki za świetny artykuł. W takim razie, naturalne linki powinny pojawiać się nie tylko na tematycznie powiązanych stronach.

  9. Cześć,
    Przebudowałem stronę jej treść, dodałem mobilność, wyrzuciłem część najgorszych linków, a strona główna (link z podpisu) siedzi w filtrze jak siedzała…Na pewno parę błędów popełniono, może profil linków słaby? Czy mógłbyś coś powiedzieć na ten temat :
    Zasięgnij opinii niezależnego specjalisty SEO..
    Pozdrawiam

    1. Tak, profil linków jest słaby. Dużo linków sitewide, marne fora, precle i katalogi seo. Optymalizacja również leży. Wygląda na to, że strona nie ma sprecyzowanych konkretnych celów, nie ma optymalizacji treści pod grupy słów kluczowych, a te które teraz są celowane robione są tylko za pomocą linków i mają bardzo słaby zasięg. Przepraszam za demotywowanie ale taka jest moja rola, muszę się czepiać i pokazywać co jest źle. Nie widzę również zbytnich działań w celu sprowadzenia użytkowników z poza organika.

  10. Przydałaby się jakaś aktualizacja dotyczycąca obecnych trendów i tego jak Google w 2017 roku rozdaje filtry po obecnych aktualizacjach. Mam wrażenie, że sytuacja jest jeszcze bardziej skomplikowana.

  11. Bardzo dobry tekst. Mam taki przypadek, że moja strona bardzo dobrze się pozycjonuje, wiele fraz w top10. Niestety jedna podstrona ma najprawdopodobniej filtr na 1 frazę. Strona jest zaindeksowana, jak wyszukuję całe zdania z tekstu te się pojawia, na frazy pokrewne również a na frazę główną nie ma podstrony nawet w top500. Czy utworzenie nowej podstrony i pozycjonowanie jej może ominąć filtr na tą jedną frazę?

  12. Czy jeśli strona kiedyś dostała filtr algorytmiczny (kilka lat temu) potem zniknęła z indeksu na kilka lat (zlikwidowano portal) to istnieje dziś niebezpieczeństwo, że znowu stawiając portal pod tą samą domeną filtr algorytmiczny nadal będzie trzymał?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *